Studentka zamówiła przesyłkę z Shein i dostała jadowity "gratis". Ratowali ją współlokatorzy

g.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. X @BBCNews


Pewna studentka zamówiła przesyłkę z Shein, ale po jej otrzymaniu odkryła, iż w środku znalazła się dodatkowa zawartość. Nie był to jednak gratisowy produkt, a żywy skorpion. W kryzysowej sytuacji pomogli jej współlokatorzy. Ponadto okazuje się, iż nie był to wcale odosobniony przypadek.
Produkty z Shein cieszą się ogromną popularnością, co jest związane głównie z ich niskimi cenami. Czasami jednak po przyjściu zamówienia może nas spotkać nieprzyjemna niespodzianka i tym razem nie chodzi o rozczarowującą jakość ubrań. Sofia Alonso-Mossinger to 18-letnia studentka z Uniwersytetu Bristolskiego w Anglii, która czekała na przesyłkę z nowymi butami. Nie przypuszczała, iż wraz z nimi dostanie skorpiona.

REKLAMA







Zobacz wideo Koszmar arachnofobów. Niebo zasnute setkami pająków



Shein wysłało przesyłkę z nieoczekiwaną zawartością. Studentce sytuację pomogli opanować współlokatorzy
Jak informuje BBC, Sofia po otworzeniu zewnętrznej części opakowania przesyłki była przekonana, iż do środka oprócz butów włożono zabawkę. Dopiero gdy pajęczak zaczął się ruszać, młoda kobieta zrozumiała, z czym ma do czynienia. gwałtownie zamknęła opakowanie, wyrzuciła przesyłkę z pokoju i zawołała współlokatorkę. Po chwili dołączył do nich jeszcze jeden znajomy.

Szczerze mówiąc, na początku chciałam go zabić, ale reszta stwierdziła, iż to niezbyt humanitarne, więc zgarnęliśmy go i włożyliśmy do pojemnika

- wyznaje Sofia, cytowana przez BBC. Sytuacja była stresująca, zwłaszcza iż studenci nie mieli pojęcia, jak niebezpieczny może być intruz. Mimo to włożyli do pojemnika ręcznik kuchenny nasączony wodą (z którego skorpion natychmiast skorzystał) oraz kawałek kartonu, aby zwierzę mogło się schować. Następnie skontaktowali się z Krajowym Centrum Dobrostanu Gadów (NCRW) i po kilku godzinach na miejsce dotarł ekspert, który w końcu mógł udzielić im więcej informacji.


Skorpion w paczce trafił do pudełka. W bezpiecznym zamknięciu czekał na eksperta
Chris Newman z NCRW zidentyfikował skorpiona jako gatunek olivierus martensii, czasem nazywany też po prostu chińskim skorpionem. Przekazał również, iż jego użądlenie może potencjalnie zagrażać życiu, ale przeciętna dorosła osoba będzie prawdopodobnie miała po prostu "bardzo zły dzień". Bardziej niepokojące jest jednak to, iż była to już druga taka sytuacja w ciągu niecałego miesiąca, do której wezwano NCRW. Shein zostało poproszone o komentarz, ale jak na razie firma przekazała tylko, iż zajmuje się sprawą. Skorpiona natomiast przejęła brytyjska organizacja, co dla Sofii było dużą ulgą. Studentka twierdzi, iż zwykle dobrze reaguje na pająki itp., ale odkrycie skorpiona w swoim pokoju było dość przerażającym doświadczeniem.
Na koniec warto wspomnieć, iż w Polsce także zdarzają się podobne sytuacje, choć niezwiązane z Shein. W czerwcu tego roku Zachodniopomorska Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) poinformowała o zatrzymaniu przesyłki z niezadeklarowanymi skorpionami i uropygami z Hongkongu. Jej odbiorca twierdził, iż miały się w niej znajdować narzędzia ogrodnicze.










Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału