Skąd się biorą mrówki w ogrodzie i domu?
Mrówki najczęściej pojawiają się w miejscach, gdzie mają łatwy dostęp do pożywienia i wody. Uwielbiają resztki jedzenia, słodycze, wilgotne gleby i ciepłe kąty. Gdy w ogrodzie panują sprzyjające warunki, potrafią gwałtownie założyć gniazdo i rozmnożyć się na potęgę – a stąd już tylko krok do wtargnięcia do domu przez okna, szczeliny i rury.
Te owady mają doskonały węch i potrafią z daleka wyczuć słodkie lub tłuste jedzenie. Niepozorny okruszek chleba, niedojedzony owoc czy cukier rozsypany na blacie – to dla nich sygnał do działania. W ogrodzie przyciąga je także obecność mszyc, z którymi tworzą "sojusz": chronią je, a w zamian zlizują słodką wydzielinę.
W niewielkiej liczbie mrówki są wręcz pożyteczne – spulchniają ziemię i zjadają inne szkodniki. Jednak gdy się rozmnożą, potrafią wyniszczyć młode sadzonki, zaburzyć wzrost trawy, a choćby roznieść kolonie mszyc po całym ogrodzie. Ich obecność może prowadzić do degradacji gleby, a kopce uszkadzają rabaty i systemy korzeniowe.
Naturalne metody na wypędzenie mrówek
Jednym z najskuteczniejszych i najprostszych sposobów jest oprysk z wody z octem lub sokiem z cytryny. Oba składniki zawierają olejki eteryczne, których mrówki nie znoszą – szczególnie cytrusy działają na nie jak trucizna. Wystarczy wymieszać 1 szklankę wody
z 1/2 szklanki octu (lub cytryny), przelać do spryskiwacza i regularnie pryskać miejsca ich występowania.
Jeśli chcesz je przyciągnąć do jednego miejsca i skutecznie usunąć, zastosuj prosty trik: rozłóż skórki po cytrynie i posyp je odrobiną cukru. Mrówki przyjdą zwabione zapachem i słodyczą, ale niedługo zostaną odstraszone przez silne aromaty olejków cytrusowych. To bezpieczne, tanie i bardzo skuteczne.
Kiedy warto sięgnąć po mocniejsze środki?
Jeśli mrówki mimo wszystko nie znikają, a kolonie się powiększają – warto sięgnąć po specjalistyczne środki dostępne w sklepach ogrodniczych. Najlepiej wybrać te, które nie
szkodzą zwierzętom i roślinom. Jednak w wielu przypadkach regularne stosowanie naturalnych metod wystarcza, by odzyskać kontrolę nad ogrodem.