Wybór imienia zawsze jest pełen emocji
Wybór imienia dla dziecka to decyzja, która niejednokrotnie budzi ogromne emocje i spore dylematy. Rodzice różnie podchodzą do tego tematu – niektórzy chcą, by ich dziecko miało imię wyjątkowe, takie, które wyróżni je na tle innych. Inni wybierają klasyczne imiona, które od lat cieszą się popularnością i są uznawane za ponadczasowe. Z kolei, są też tacy, którzy poszukują imion starodawnych, takich, które przypominają o przeszłości i mają głęboki, historyczny wydźwięk.
Wśród rodziców zdarzają się również tacy, którzy czerpią inspirację z popularnej kultury – filmów, książek, a choćby gier komputerowych, wybierając imiona bohaterów, którzy stali się im bliscy. W Polsce zauważalny jest także powrót do imion z PRL-u, które w wielu przypadkach kojarzą się z czasami dzieciństwa, a przez to stają się nostalgiczne i
pełne emocji. Bez względu na to, z jakiego źródła czerpiemy inspirację, wybór imienia zawsze jest osobistą decyzją, która ma głęboki wpływ na życie dziecka.
Balbina wraca do łask. To imię z bajki PRL-u
Imię Balbina, które przez wiele lat było symbolem archaiczności, znów powraca do łask. Choć w przeszłości kojarzone głównie z gąską Balbinką z popularnej bajki z lat 50. i 60., teraz zaczyna być wybierane przez rodziców, którzy pragną nadać swoim córkom
wyjątkowe, rzadkie imię.
W czasach PRL-u "Gąska Balbinka" była ukochaną postacią, a sama kreskówka opowiadała o przygodach miłej gąski i jej przyjaciela – kurczaka Ptysia. Choć dziś Balbina nie jest powszechnie nadawanym imieniem, wciąż można je spotkać u 1158
Polek (są to dane z rejestru PESEL, stan na 19 stycznia 2024 rok). W 2023 roku nadano je zaledwie sześciu dziewczynkom, co tylko podkreśla jego wyjątkowość. To imię to nie tylko przypomnienie o bajce, ale także o tym, iż nie każda tradycja zniknęła na zawsze.