Wiosna 2025. Alergia daje o sobie znać wcześniej niż zwykle - już o 21% więcej diagnoz

mamadu.pl 1 tydzień temu
Katar, problemy z koncentracją, zmęczenie, a choćby zaburzenia nastroju – tak może dziś wyglądać codzienność osoby z alergią. I choć wiosna dopiero się zaczyna, ten sezon alergiczny trwa już od stycznia. Liczba rozpoznań alergii w pierwszych dwóch miesiącach 2025 roku wzrosła o 21 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej, jak wynika z analizy danych ogólnopolskiej sieci przychodni podstawowej opieki zdrowotnej Jutro Medical, obsługującej już blisko 70 tys. pacjentów.


Wiosna to tradycyjnie trudny czas dla alergików, ale dane wskazują, iż problemy zaczynają się coraz wcześniej. W 2024 roku liczba rozpoznań alergii w marcu wzrosła aż o 118 proc., a w kwietniu – o 72 proc. Wzrosty te pokazują, jak bardzo wydłuża się okres pylenia, który dziś rozpoczyna się już zimą.

Do najczęstszych objawów zgłaszanych przez pacjentów z alergią należą nieżyt i zapalenie błony śluzowej nosa – występują u 26 proc. osób. Reakcje skórne, jak pokrzywka czy stany zapalne, pojawiają się u 3 proc. pacjentów, a 2,5 proc. walczy z astmą oskrzelową o podłożu alergicznym.

Na nasilenie objawów wpływają nie tylko pyłki, ale także zanieczyszczenie powietrza oraz stres.

– Zanieczyszczenia mogą nie tylko same wywoływać podrażnienia, ale także modyfikować adekwatności pyłków roślin. To z kolei może powodować silniejsze reakcje alergiczne – mówi Konrad Michalski, lekarz rodzinny i dyrektor medyczny Jutro Medical.

Lekarze zwracają też uwagę na mniej oczywiste objawy alergii. Przewlekły stan zapalny może wpływać na funkcjonowanie mózgu, prowadząc do spadku koncentracji, zmęczenia, a choćby pogorszenia nastroju.

W analizie Jutro Medical, obejmującej dane 7400 pacjentów z lat 2023–2025, aż 62 proc. osób zgłaszających się z objawami alergii stanowiły kobiety i dziewczynki.

W przypadku 4 proc. pacjentów konieczne było wprowadzenie leczenia farmakologicznego, a prawie 20 proc. skierowano na badania krwi w celu dalszej diagnostyki.

Medycyna coraz częściej korzysta dziś z diagnostyki molekularnej, która pozwala na identyfikację alergenów na poziomie białkowym i dobór precyzyjnych terapii. – Przewlekły stres wpływa na gospodarkę hormonalną i może osłabiać mechanizmy obronne organizmu, co prowadzi do nasilenia reakcji alergicznych – podkreśla Konrad Michalski.

Choć alergolodzy mają długie kolejki, diagnozę można postawić również u lekarza rodzinnego. To on może wystawić skierowanie na badania i rozpocząć leczenie.

Idź do oryginalnego materiału