Wrzucają je do skrzynek i liczą, iż dasz się nabrać. Uważaj! To pułapka

kobieta.gazeta.pl 9 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Jacek Marczewski / Agencja Wyborcza.pl


Kartkę od "młodego małżeństwa", które "kupi mieszkanie za gotówkę" znalazł w swojej skrzynce na listy prawdopodobnie każdy z nas. Chociaż początkowo ta perspektywa może wydawać się kusząca, to pułapka. Autorami tych wiadomości są często flipperzy.
Karteczka z odręcznie napisaną wiadomością od "osoby prywatnej" czy "młodego małżeństwa", które chce kupić mieszkanie za gotówkę na pierwszy rzut oka może budzić zaufanie i sprawiać wrażenie autentyczności. Tyle iż treść nie ma zbyt wiele wspólnego z prawdą. Wprawne oko zauważy, iż wiadomość jest odbitą na kserze kopią i jest to pierwsza czerwona flaga.


REKLAMA


Zobacz wideo Życie nie oszczędza Kuby. Zamieszkał w domu dla młodzieży. "Straciłem w poprzedniej pracy rękę"


"Kupię mieszkanie za gotówkę". Kto wrzuca ogłoszenia do skrzynek?
Autorami tego typu ogłoszeń są często flipperzy, czyli handlarze nieruchomości, którzy polują na okazję. Niestety często mają nadzieję, iż trafią na osoby, które nie do końca orientują się w obecnych realiach panujących na rynku mieszkaniowym. Ich ofiarami mogą być seniorzy, którzy często czują się samotni i są bardziej ufni.


- Chcę przestrzec zwłaszcza osoby starsze, które mogą skusić się, dzwoniąc i chcąc się dowiedzieć, np. ile kosztuje ich mieszkanie. Edukujmy rodziców i dziadków, iż takie oferty nie są wrzucane do skrzynek przez prawdziwe małżeństwa czy studentów - mówiła w rozmowie z Wirtualną Polską Magdalena Milert, architektka i urbanistka.
To może być oszustwo
Może zdarzyć się też tak, iż za niewinnymi karteczkami stoją oszuści. Wybierając ich numer możemy narazić się na wysokie opłaty za połączenie. Natychmiast zostajemy połączeni z automatem, który np. mówi w obcym języku. Tym samym narażamy się na wysokie opłaty za połączenie.
Idź do oryginalnego materiału