Wystarczy jedno zdanie, żeby przestać krzyczeć na dziecko. Metoda świadomości to złoto

mamadu.pl 12 godzin temu
Krzyk jako metoda wychowawcza jest przez cały czas domeną wielu rodziców, choć część z nich dobrze już wie, iż nie jest to najlepszy sposób na to, by wpłynąć na dziecko. Jest jednak pewien sposób, za pomocą którego można choćby w ciągu krótkiego czasu pozbyć się tego nawyku, który często przekazujemy sobie przez pokolenia.


Rodzicielstwo to również porażki


"Wszystkie jedziemy na tym samym wózku" – to zdanie sprawia, iż wiele matek zaczyna odczuwać ulgę i spokój. Rodzice, kiedy zaczynają zdawać sobie sprawę, iż nie są sami w swoich problemach, zaczynają być zdania, iż wolno im czasami popełniać błędy, niedociągnięcia, a także trochę wyluzować. Każdy rodzic – mimo najszczerszych chęci i ogromnej wiedzy i świadomości – musi mierzyć się z różnymi porażkami, wychowując dzieci. Niektórzy popełniają błędy nieświadomie, a inni zdają sobie z nich sprawę i starają się wyeliminować.

Część z tych niepowodzeń wynika z uwarunkowań historycznych czy pokoleniowych nawyków. Takim pokoleniowym zwyczajem może być np. nawyk krzyczenia na dzieci, o czym w jednym z wywiadów opowiedziała amerykańska aktorka Eva Mendes. Gwiazda kina w podcaście Parenting&You mówiła szczerze o tym, jak trudno było jej się wyzbyć nawyku podnoszenia głosu na dzieci w codziennych sytuacjach. Bardzo zależało jej na tym, by wychować dzieci w spokojnej i cichej przestrzeni, bo sama dorastała w domu, w którym głównie "był pęd i krzyk".

W podobnym miejscu jak aktorka jest wielu innych rodziców – wiedzą, iż krzyk jest zły dla rozwoju i emocji dziecka, a równocześnie nie umieją czasami opanować podnoszenia głosu. To może sprawiać, iż jako rodzice będziemy odczuwali presję, a następnie wyrzuty sumienia, kiedy kolejny raz nie uda nam się opanować własnych emocji.

Pomyśl, iż na ciebie też krzyczano


Mendes przyznała, iż jest jedna rzecz, która najbardziej jej pomogła w zmianie nawyków – było to spojrzenie na swoje własne wychowanie i postawienie się w sytuacji z perspektywy dziecka. "Moja matka była [...] tak kochająca i tak niesamowita, ale zdecydowanie było to wychowywanie nas przez strach" – przyznała aktorka w rozmowie.

Opowiedziała, iż chciałaby za 20 lat spojrzeć na swoje dzieci i z dumą przybić samej sobie piątkę za to, iż udało jej się zrobić to inaczej niż jej rodzice. Przerwanie zwyczajów pokoleniowych nie jest łatwe, ale pierwszym krokiem do zmian niewątpliwie jest samo uświadomienie sobie problemu i chęć podjęcia wyzwania, by coś zrobić inaczej. To nie jest łatwe zadanie i wymaga cierpliwości i pokory, ale efektem może być spokojne i szczęśliwe dzieciństwo, którego większość rodziców chce dla swoich pociech.

Mendes we wrześniu 2024 roku pojawiła się też w autorskim talk-show aktorki Drew Barrymore, z którą bardzo szczerze rozmawiała o byciu matką. Przyznała, iż nigdy wcześniej nie czuła się jednocześnie tak przytłoczona i tak komuś potrzebna, jak będąc rodzicem. Zwróciła się do innych mam, mówiąc, iż jeżeli czują się obciążone i wciąż się martwią, to nie są same. To oznacza jednak, iż prawdopodobnie dają z siebie wszystko i są najlepszymi wersjami siebie, które dają swoim pociechom.

Źródło: mother.ly


Idź do oryginalnego materiału