Aleksander uważał się za idealnego męża i ojca. Ze swoją żoną Natalią byli małżeństwem od siedmiu lat. Poznali się przypadkiem na imprezie u wspólnego znajomego. Natalia od razu wpadła mu w oko – była drobną blondynką o zielonych oczach. Podczas spotkania zachowywała się bardzo elegancko, nie przesadzała z alkoholem, potrafiła dobrze się bawić i świetnie tańczyła.
Aleksander postanowił dowiedzieć się o niej czegoś więcej. Kolega zdradził mu, iż Natalia skończyła prestiżową warszawską uczelnię, ma dobrą pracę oraz własne mieszkanie w jednej z najlepszych dzielnic Warszawy.
„Idealna kandydatka na żonę!” – pomyślał Aleksander.
Sam uważał się również za dobrą partię. Miał wyższe wykształcenie, dbał o siebie, regularnie trenował na siłowni, modnie się ubierał i lubił podróżować. Jedynym problemem była praca – nie potrafił znaleźć odpowiedniego zatrudnienia, bo oczekiwania pracodawców były według niego zbyt wysokie.
Po krótkim okresie spotykania się wzięli ślub. Początkowo wszystko układało się przeciętnie, ale z biegiem czasu ich relacja zaczęła się psuć. Natalia coraz częściej zadawała Aleksandrowi niewygodne pytania:
– Kiedy w końcu znajdziesz pracę? Czemu nie spędzasz czasu z naszym synem? choćby po sobie nie sprzątasz!
Aleksander uważał, iż jego czas jest wystarczająco wypełniony – porannymi treningami, spotkaniami z przyjaciółmi, graniem na komputerze czy masażami. Twierdził, iż Natalia dobrze zarabia, a rodzice pomagają finansowo, więc nie ma powodów do niepokoju.
Natalia jednak miała już dość jego nieodpowiedzialności:
– Dlaczego nie zrobiłeś zakupów i nie odebrałeś syna z przedszkola?
Aleksander zirytowany odpowiadał:
– To nie są męskie obowiązki! Przestań czepiać się o drobiazgi!
W końcu Aleksander uznał, iż Natalia zaniedbała swój wygląd i stała się dla niego nieatrakcyjna. Stwierdził, iż zasługuje na młodszą i bardziej zadbaną partnerkę. Pewnego dnia oświadczył żonie:
– Powinniśmy się rozstać. Spójrz na siebie, źle wyglądasz i w ogóle o siebie nie dbasz. Wstydzę się przy tobie pokazywać.
Ku jego zaskoczeniu Natalia spokojnie odpowiedziała:
– Też o tym myślałam. Mam nadzieję, iż nie liczysz na moje mieszkanie. jeżeli zechcesz, możesz widywać się z synem.
Aleksander wrócił więc do rodziców, którzy, choć niechętnie, przyjęli go do swojego mieszkania.
Zaczął szukać nowej kobiety. Niedługo potem poznał Krystynę, młodą studentkę szkoły stewardess. gwałtownie się oświadczył, przemilczając fakt, iż ma syna z poprzedniego małżeństwa. Po ślubie wyszło na jaw, iż Krystyna nie miała zamiaru prowadzić domu, co doprowadziło do ciągłych kłótni.
Po roku Krystyna oświadczyła, iż odchodzi do młodszego, bogatszego partnera. Aleksander został sam. Jego rodzice stracili cierpliwość i poprosili, by się usamodzielnił.
Wtedy Aleksander zrozumiał swój błąd. Kupił kwiaty i postanowił odzyskać Natalię. Był przekonany, iż przyjmie go z otwartymi ramionami. Gdy jednak dotarł do jej mieszkania, drzwi otworzył mu przystojny, pewny siebie mężczyzna i kazał mu odejść.
Aleksander po raz pierwszy poczuł się pokonany, uświadamiając sobie, iż sam jest odpowiedzialny za sytuację, w której się znalazł.