Halloween coraz bardziej się zadomawia w Polsce, a dzieci co roku czekają na ten wieczór z niecierpliwością. Przebierają się, planują trasę po osiedlu, podglądają, gdzie wiszą najpiękniejsze ozdoby i gdzie zapowiada się najwięcej łakoci. Nic dziwnego, to może być naprawdę ekscytujący wieczór. Jednak jeżeli twoja pociecha wybiera się sama na halloweenowe zbieranie cukierków, warto przed wyjściem powiedzieć jej kilka ważnych słów.
Niech pamiętają o maluszkach
Często zapominamy, iż nasza zabawa może nie dla wszystkich być równie przyjemna. Halloween może być wspaniałą okazją, aby nauczyć dzieci empatii i szacunku dla innych. W niektórych domach są malutkie dzieci, które gwałtownie zasypiają. Zdarza się, iż rodzice wieszają na drzwiach kartkę z informacją: "Prosimy nie pukać, niemowlę śpi". Dla niektórych dzieci, szczególnie tych najmłodszych, przerażające przebrania, krwiste makijaże czy głośne krzyki mogą być naprawdę trudne do zrozumienia, a choćby budzić lęk. Warto więc uczulić dziecko, aby zwracało uwagę na takie drobiazgi – kartki, dekoracje czy choćby prośby dorosłych – i reagowały na nie z szacunkiem.
Halloween może być okazją do naprawę świetnej zabawy, ale to nie powód, by stracić z oczu potrzeby innych. Warto wyjaśnić, iż zbieranie cukierków to nie tylko wyzwanie, by zebrać ich jak najwięcej, ale też, by być życzliwym sąsiadem.
Z szacunkiem
Na koniec przypomnij, iż nie każdy jest fanem tego święta i iż czasem ktoś może poprosić, by ominąć jego drzwi. Takie sytuacje mogą być trudne do zrozumienia, ale ucząc ich respektu dla odmiennych poglądów, uczymy ich także szerszej perspektywy.
Halloween to dobra zabawa, a gdyby jeszcze wzbogacić je o takie ciche wyzwanie – by być uważnym i szanującym potrzeby innych – zyska ono jeszcze większy i głębszy sens.