Rozumieła, iż nikt tu nie czeka na nią, iż wciąż musi iść dalej, szukać nowego schronienia i pożywienia – a jej łapki już nie potrafiły podtrzymać wyczerpanego, chorującego ciała. Bogna Wąsik od zawsze była osobą odpowiedzialną. W przedszkolu pilnowała, by dzieci odkładały zabawki na miejsce. W szkole zlecono jej dyżury na świetlicy. Na uczelni była […]