Czy "dzień na tak" naprawdę działa, a może to tylko filmowa fikcja? Ona to sprawdziła

mamadu.pl 2 lat temu
Zdjęcie: W filmach można liczyć na happy end, a jak jest w prawdziwym życiu? mat. promocyjne


Bez wątpienia "nie" to słowo, które nasze dzieci słyszą (za) często. Oczywiście odmowy zwykle wynikają z naszej rodzicielskiej troski, co nie zmienia faktu, iż może to budzić ich niezadowolenie. Autorzy kinowego hitu "Dzień na tak" zapewniają, iż warto czasem wyluzować. Tyle iż w filmach familijnych happy end to w zasadzie pewnik, a jak się ma to do prawdziwego życia? Pewna mama postanowiła podzielić się efektami swojego eksperymentu na TikToku.


A gdyby tak mówić tylko "tak"?


W 2021 roku Jennifer Garner zagrała w "Dzień na tak". To naprawdę urocza opowieść familijna, którą warto obejrzeć z całą rodziną (jeśli nie oglądaliście, koniecznie musicie nadrobić). Film opowiada o Allison i Carlosie Torres, którzy postanawiają przez 24 godziny godzić się na wszystkie pomysły trójki swoich dzieci. Tak zaczyna się niesamowita przygoda, ale i cenna lekcja zarówno dla dzieci, jak i dla rodziców.


Shannon sama jest mamą trójki synów i postanowiła podzielić się efektami "dnia na tak", który ostatnio zorganizowała u siebie w domu. Jak przekonuje w swoim wideo zamieszczonym na TikToku, czasami można odwrócić role i dać dzieciom przedsmak tego, jak to jest "być dorosłym", gdy możesz robić, co chcesz, kiedy tylko chcesz.

Tak powinien wyglądać "dzień na tak"


Shannon pokazała w skrócie, jak taki dzień przybiegał u niej w domu. Trójka dzieci otrzymała w sumie 100 dolarów, które mogły tego dnia wydać, wedle własnego uznania. Najpierw jednak mama pozwoliła synom wybrać strój, w którym chodziła przez cały dzień. Następnie chłopcy buszowali szafie ojca, przebierając się w jego ubrania. Na śniadanie wybrali pączki i sok, wydając 12 dolarów i 94 centy. Kolejne 2 dolary dzieci wydały na gadżety z automatu.


Rodzina spędziła popołudnie na geocachingu (gra terenowa polegająca na poszukiwaniu skrytek uprzednio ukrytych przez innych uczestników zabawy). Następnie cała czwórka udała się do parku i na plac zabaw. Po południu wybrali się do sklepu i do kina, gdzie kupili popcorn i przekąski. Po seansie udali się na pole do gry w minigolfa i pograli na automatach, wydając końcówkę swojego budżetu. Na kolację zjedli śniadanie, kończąc "dzień na tak" meczem koszykówki.


Pod filmem Shannon pojawiło się sporo komentarzy chwalących mamę za zapewnienie dzieciom tak wspaniałego dnia. Część użytkowników zwróciła uwagę na fakt, iż widać, iż synom zależało na spędzeniu tego dnia z mamą. Użytkownicy zachwycili się również ich wyborami. Część rozrywek była zupełnie darmowa, a pieniądze starczyły im na cały dzień.


"Takie 'dni na tak' potwierdzają to, iż dzieci naprawdę cenią czas spędzany z rodzicem bardziej niż pieniądze…" - napisał jeden z użytkowników.


W tym zabieganym świecie niezwykle łatwo przychodzi nam mówienie "nie", ale warto czasem wyhamować, okazać więcej zaufania i pozwolić naszym pociechom na odrobinę szaleństwa i samodzielności. Jest olbrzymia szansa, iż nas zaskoczą i to pozytywnie! "Wbrew pozorom mogą dokonywać całkiem dobrych wyborów – choćby jeżeli ty sama paradujesz po mieście w głupim stroju" - przekonuje Shannon.

Idź do oryginalnego materiału