Nie tylko dzieci ulegają trendom podpatrzonym na TikToku czy innych portalach społecznościowych. Podatni na takie sezonowe mody są też dorośli faceci. Najnowsza jest zaskakująca. Polega bowiem na przycinaniu bądź wręcz całkowitym usuwaniu rzęs. A wszystko po to, by wyglądać bardziej męsko.
Nowy trend dla prawdziwych mężczyzn. Ryzykowny to mało powiedziane
Dlaczego padło akurat na te drobne włoski na powiekach? To proste. Rzęsy to dla facetów jeden z atrybutów kobiecości. Długie, subtelnie podkręcone i muśnięte mascarą kojarzą się z sek*apilem. Twórcy nowego trendu kierowali się zasadą przeciwieństw. Uznali, iż skoro długie rzęsy są bardzo kobiece, to bardzo męskie będą rzęsy przycięte. Lub brak rzęs.
W Polsce ta metoda na "męski look" jeszcze się nie przyjęła, ale w Stanach Zjednoczonych jest popularna. Na tyle, iż zaczęła niepokoić okulistów. Ci ostrzegają, iż to przycinanie rzęs, zwłaszcza samodzielne, może się skończyć nieszczęściem.
"Nie należy zbliżać do oka ostrych przedmiotów, takich jak nożyczki. To niebezpieczne, bo bardzo łatwo uszkodzić delikatną powierzchnię oka czy rogówkę" – powiedziała okulistka dr Ashley Hayden w rozmowie z portalem Huffpost.
Ale choćby jeżeli zabieg się uda, to jest sporo skutków ubocznych braku rzęs. Okuliści przypominają, iż te niepozorne włoski mają ważne funkcje – m.in. chronią oko przed kurzem i promieniowaniem słonecznym. Krótko mówiąc, są potrzebne.
Wszystkim tym, którzy zamierzają sięgnąć po tę nową metodę „wzmacniania męskości”, okuliści radzą – zastanówcie się pięć razy, zanim to zrobicie. Trudno się z nimi nie zgodzić.