Gdy mężczyzna mówi, iż się zmieniłaś, a to w sumie jego wina

kobietytomy.pl 6 godzin temu

On mówi, iż się zmieniłaś. Nie uśmiechasz się tak, jak dawniej. Brakuje ci spontaniczności i luzu. Częściej milczysz, ustawicznie się czymś martwisz. Stałaś się taka wymagająca. Nic ci nie pasuje. On skarży się, iż nie z taką kobietą się wiązał. Jednocześnie nie zauważa, iż twoja zmiana to wynik jego działań. Milczysz, bo już nie masz siły na kolejną dyskusję, która nic nie wnosi. choćby awantura nie przynosi skutków, ty się spalasz, a on nie bierze twoich słów na serio. Drwi z ciebie, odwraca się plecami, nie słucha. Dlatego przestałaś mówić. Nie jesteś wyluzowana, bo dbasz o cały dom, dzieci, siebie i jeszcze jemu musisz matkować, bo zachowuje się jak dziecko, a nie jak dorosły mężczyzna. Nie chcesz tego wszystkiego, ale nie masz wyjścia. Nie jesteś spontaniczna, bo macie dwoje małych dzieci. Wymagasz, bo chciałabyś lepszego życia, tylko masz wrażenie, iż jedyną osobą, której na tym naprawdę zależy, jesteś ty.

Gdy mężczyzna mówi, iż się zmieniłaś, a to w sumie jego wina

Brak wsparcia mężczyzny

Kobieta się zmienia, bo nie ma wsparcia. Pozostaje sama. I to wszystko zmienia.

Trudno być uśmiechniętą i wyluzowaną, gdy mamy mnóstwo rzeczy na głowie, a liczba obowiązków rośnie lawinowo. To dlatego kobieta, która „przed ślubem” musiała dbać o siebie „a po ślubie” obarcza się ją odpowiedzialnością za dom, dzieci, męża, za wolny czas, wypoczynek, zdrowie całej rodziny, edukację, itd. będzie czuła się wykończona, gdy zostanie pozostawiona sama sobie z tym wszystkim. Trudno się temu dziwić, biorąc pod uwagę badania CBOS – według nich kobieta ma zdecydowanie mniej czasu wolnego niż mężczyzna, jest znacznie bardziej obciążona pracą domową i odpowiedzialnością za samopoczucie innych członków rodziny niż mężczyzna.

  • W 82% to kobiety są odpowiedzialne za pranie. Pewnie, pralka sama pierze, ale ktoś musi wrzucić rzeczy do pralki i je wyciągnąć, rozwiesić (suszarka to nie jest standard), posegregować, ułożyć w szafie. To naprawdę czasochłonne zdanie.
  • W 81% przypadków to kobiety prasują ubrania. Według szacunków prasowanie dla czteroosobowej rodziny zajmuje od 2 do choćby 5 godzin w tygodniu!
  • W 65% przypadków to kobiety przygotowują codzienne posiłki. I choć oczywiście istnieją dania piętnastominutowe, to wiele z nich wymaga poświęcenia choćby godziny dziennie, by przyrządzić nie tylko szybki, ale również zdrowy i pożywny (a często także tani) obiad.

Poza tym to kobiety najczęściej planują czas wolny, wyjazdy, wycieczki, to one są odpowiedzialne za wygląd domu, a także za samopoczucie wszystkich członków rodziny, żeby wszystko potrzebne było na miejscu, aby każdy był gotowy do szkoły, pracy, itd. Nie wspominając o obowiązkach wynikających z posiadania zwierzaków domowych…

Pozostawienie samej sobie

Często jest tak, że mężczyzna w małżeństwie czuje się lepiej niż kobieta. Ponieważ mężczyzna ma wolną rękę, a kobieta czuwa nad całością. Ten fakt również pokazują badania – statystycznie zadowolenie z życia kobiet po małżeństwie spada. Tymczasem mężczyźni mający żony żyją lepiej.

Po urodzeniu dziecka kobieta ma znacznie mniej czasu dla siebie. Tymczasem przeciętny mężczyzna ma przez cały czas sporo wolnych chwil dla siebie i na codzienne hobby. W społeczeństwie panuje choćby opinia, iż mężczyźnie się po prostu należy, z kolei kobieta mająca małe dzieci poświęcająca się hobby traktowana jest jako najgorsza egoistka. To niesprawiedliwe, prawda?

Nierówne traktowanie ze względu na płeć jest adekwatnie powszechne i mimo wielu zmian społecznych, przez cały czas ma się dobrze.

Krytyka i manipulacje

Kobiety się zmieniają pod wpływem ciągłej krytyki, a także technik manipulacji, które obniżają ich poczucie wartości. Na ich skutek przestają wierzyć w siebie i z królowej zmieniają szaty na fartuch Kopciuszka.

Bliska osoba ma nad nami bowiem wielką władzę. To, jak na nas patrzy, jak nas widzi, często determinuje nasz los. jeżeli w nas nie wierzy, nie wspiera, nie jest w stanie mądrze motywować, tylko krytykuje, a jej wymagania ciągle rosną, to problem mamy adekwatnie gotowy. Traktowanie z góry, nie wspominając o pogardzie mogą na stałe kogoś demotywować i zatrzymać w miejscu.

Im bardziej delikatna jest dana kobieta i im większa wrażliwość ją wyróżnia, tym niestety ten proces staje się szybszy i bardziej zaawansowany.

Zależność emocjonalna

Mężczyźni niestety różnymi działaniami wspierają zależność emocjonalną kobiet. To także odpowiedzialność samych kobiet, które zbyt gwałtownie rezygnują z możliwości stanowienia o sobie i poddają się, uzależniając swoje samopoczucie od drugiej osoby.

Kobiety zbyt często myślą, iż partner je dookreśla, iż to od niego zależy ich samopoczucie i poczucie bezpieczeństwa. Nie potrafią od razu ustawić zdrowych granic. Tak bardzo boją się porzucenia, iż zgadzają się adekwatnie na wszystko. Czasami wręcz fiksują, obsesyjnie analizują każde zachowanie drugiej osoby, biorą za wszystko odpowiedzialność, za każde zachowanie mężczyzny życia. Wierzą, iż gdyby były inne, lepsze, bardziej skuteczne, to ich partner również byłby dla nich milszy.

Psycholodzy podkreślają, iż zależność emocjonalna, którą wybiera wiele kobiet wynika z błędów wychowawczych ich rodziców. Mianowicie z warunkowej miłości, na którą dziecko musiało sobie zasłużyć, z wysokim poziomem lęku przed odrzuceniem. Trudno zerwać z takim dziedzictwem.

Niestety osoby zaniedbywane emocjonalnie jako dzieci w przyszłości często wiążą się z klasycznymi narcyzami, co jeszcze bardziej pogłębia ich życiowe zagubienie i brak odwagi do stanowienie o sobie.

O mężczyznach, którzy wybrali sobie kobiety-lalki na żony i teraz żałują…

Dopasowanie

Zmiany u kobiet to nie tylko odpowiedzialność mężczyzny, który miał się angażować, a olewa temat. Miał dzwonić, a się nie odzywa. Uczy kobietę odporności i braku entuzjazmu, z uwagi na to, iż ona nigdy nie wie, czego ma się spodziewać. To wszystko prawda, ale jest też inny problem. Jest nim samo podejście nas kobiet.

Zbyt gwałtownie rezygnujemy z siebie. Uważamy, iż musimy się dopasować do innych, a zwłaszcza do mężczyzn. Sądzimy, iż tak po prostu trzeba, to my mamy rezygnować z rozwoju, z pasji, ze znajomych, bo to my jesteśmy odpowiedzialne za dom i rodzinę. W ten sposób niestety bardzo często dochodzi do klasycznej kobiecej izolacji społecznej i do utraty swojej tożsamości. Tym faktem badacze tłumaczą, dlaczego tak wiele kobiet po ślubie jest zwyczajnie nieszczęśliwa…

Wiele zależy od mężczyzny

Prawda jest taka, iż decyzja o wyborze partnera na życie jest jedną z najważniejszych w życiu. To ona pozwala nam wzrastać i stawać się coraz lepszą wersją człowieka. jeżeli wybierzemy dobrze, żyje się nam lepiej. jeżeli jednak nie trafimy, to upadamy i marniejemy, podobnie jak osoba, z którą budujemy codzienność. To taka odpowiedzialność za drugą osobę, o której nie chce się mówić i myśleć.

Idź do oryginalnego materiału