Ile kiedyś kosztowało LEGO? Ceny dawniej i dziś

ciekaweklocki.pl 2 lat temu

Pewnie nieraz zastanawiałeś się, ile kiedyś kosztowało LEGO. Klocki duńskiego producenta nie są tanie i nigdy takie nie były. Ale czy kiedyś było drożej? A może wręcz przeciwnie?

Ile kiedyś kosztowało LEGO?

Wielu z nas pamięta – jedni lepiej, inni bardziej przez mgłę – wycieczki do sklepów zabawkowych choćby z okazji Dnia Dziecka. Chyba każdy pragnął zamku czy statku pirackiego LEGO, ale dla 99% było to nieosiągalne marzenie. Nic dziwnego, skoro największe zestawy LEGO mogły kosztować tyle, ile wynosiła ówczesna miesięczna pensja.

Tak było przez praktycznie całe lata 90., a do połowy dekady sytuację pogarszała inflacja i słabnąca złotówka (niesławne „tysiące”). W 1995 r. nastąpiła denominacja i osobiście bardziej kojarzę właśnie te czasy. Starsi ode mnie będą jeszcze prawdopodobnie pamiętać klocki LEGO w sklepach PEWEX pod koniec lat 80., które można było kupić za… amerykańskie dolary. Wariactwo!

Wiemy, ile kiedyś kosztowało LEGO (przynajmniej niektóre zestawy), ale ile będzie kosztować za jakiś czas? Niestety dzisiejsza inflacja robi swoje również na tym polu, a duński producent klocków podwyższył ceny we wrześniu ponad 100 zestawów. A to dopiero początek podwyżek…

Cabin Cruiser – nieduży zestaw za całą wypłatę

Cabin Cruiser 4011. Źr.: LEGO

Cabin Cruiser z 1991 roku to jeden z najładniejszych jachtów w dziejach LEGO Town. Jego polska cena to 620000 ówczesnych złotych. Ile wynosiły wtedy zarobki miesięczne? Przeciętne wynagrodzenie to 1770000 zł (ok. 2,85x Cabin Cruiser), ale minimalne wg ZUS to 55-70 zł (550000-700000 ówczesnych złotych). Polak zarabiający minimalne wynagrodzenie w 1991 r. mógł kupić ten zestaw LEGO w lipcu, gdyż wtedy to podniesiono pensję minimalną z 605000 do „aż” 630000 zł. Aż boję się, ile musiał wtedy kosztować Black Seas Barracuda, a więc piracki żaglowiec.

Należy mieć na uwadze fakt, iż łódź Cabin Cruiser nie jest jakimś dużym zestawem. Składa się tylko z 81 elementów i 2 minifigurek. Tak prezentowały się ówczesne ceny (dla ułatwienia w „nowych” złotych PLN):

  • 1991 r.
  • Boats
  • Cabin Cruiser
  • 81 klocków
  • cena – 62 zł
  • cena za 1 klocek – 0,77 zł
  • min. zarobki – 55-70 zł
  • śr. zarobki – 177 zł

Wolfpack Tower – więcej, taniej, ale wciąż drogo

Jak było w kolejnym roku? Fantastyczny i klimatyczny 6075 Wolfpack Tower pochodzi właśnie z 1992 r. Jeden z Wykopowiczów pochwalił się jego posiadaniem – na kartonie wciąż widnieje cena 584000 ówczesnych złotych! Po denominacji złotego w 1995 r. byłoby to 58,40 zł.

W 1992 średni zarobek miesięczny wg ZUS wynosił 2935000 złotych… Wniosek? Przeciętnego Polaka było stać na przeszło 5 fortec frakcji Wolfpack. Średnie ówczesne wynagrodzenie stanowiło 5,02x wartości tego zestawu, choć tak naprawdę nieco mniej, bo ZUS podaje ceny brutto, nie netto. Znacznie gorzej wypadała wtedy najniższa krajowa, która kilkukrotnie w skali roku była podnoszona i wynosiła od 875000 do 1350000 zł (1,50-2,31x Wolfpack Tower).

  • 1992 r.
  • Castle
  • Wolfpack Tower
  • 219 klocków
  • cena – 58,40 zł
  • cena za 1 klocek – 0,27 zł
  • min. zarobki – 87,5-135 zł
  • śr. zarobki – 293,50 zł

6834 – dlaczego tak drogo?

Celestial Sled 6834. Źr.: LEGO

Jeden z zestawów mojego dzieciństwa – 6834 Celestial Sled ze świetnej podserii Space Ice Planet 2002. Jego premiera miała miejsce w 1993 (stare katalogi LEGO 1993-1995), ale jakimś cudem mój Tata kupił go w 1996 lub na początku 1997 roku.

Nie wiem, ile mógł wtedy kosztować, ale kupił go wraz z wywrotką 6535 z serii Town. To był pierwszy i jedyny raz, kiedy dostałem jednocześnie 2 zestawy LEGO! Ostatnio zauważyłem w polskim internecie pudełko Celestial Sled z naklejoną ceną wynoszącą aż 52 zł (zapewne po denominacji w 1995 r.), co daje średnio aż ok. 1,06 zł za pojedynczy klocek (w sumie zawierał tylko 49 elementy). Jestem niemal pewny, iż mój Tata upolował go swego czasu w lepszej cenie, może w jakieś promocji. Możliwe jednak, iż powyższe 52 zł to jakaś zaporowa, nieatrakcyjna cena, znacznie wyższa od ówczesnych standardów.

Space Explorers

Space Explorers 6705. Źr.: LEGO

A teraz ponownie coś nie do końca oczywistego. Zestaw Space Explorers z 1994 roku (premiera frakcji Spyrius i tajemniczego Unitronu) zawierał w sumie 5 figurek astronautów. Zestaw był jeszcze na pewno w sprzedaży za czasów „nowego złotego”, bo w katalogu utrzymywał się przez 3 lata 1994-1996. Nie tak dawno temu zauważyłem ten zestaw na rynku wtórnym wraz z pudełkiem, na którym była cena 14,95 lub 44,95 zł (niestety pierwsza cyfra nie była cała widoczna; odrzucam opcję 74,95 zł). Czy to dużo, czy mało? Cóż, sama jedna rzadko spotykana figurka Unitron Chief (na zdj. po prawej) kosztuje w tej chwili na bricklinku średnio ok. 36 zł.

Zamek Króla Lwa za wypłatę

Royal Knight’s Castle 6090. Źr.: LEGO

Według dostępnych w sieci informacji, legendarny Royal Knight’s Castle z 1995 roku kosztował 330 zł. Tyle miała wynosić jego polska cena katalogowa przy średnich zarobkach (brutto) wynoszących wówczas 702,62 zł.

W teorii starczyłoby to więc na 2 takie zestawy, ale w połowie lat 90. wiele osób pracowało za minimalną, która wynosiła na początku 1995 r. tylko 260 zł, a od IV kwartału 305 zł. Zamek ten, będący marzeniem wielu ówczesnych dzieciaków, kosztował więcej niż niejedna wypłata! W praktyce większość pensji mogła okazać się zbyt niska, by móc kupić to zamczysko. Dziś LEGO za 300 zł to już nie taki wydatek, jak przeszło 25 lat temu, ale i współczesne zestawy znacznie różnią się od tych sprzed lat.

  • 1995 r.
  • Castle
  • Royal Knight’s Castle
  • 712 klocków
  • cena – 330 zł
  • cena za 1 klocek – 0,46 zł
  • min. zarobki – 260-305 zł
  • śr. zarobki – 702,62 zł
Skeleton Crew 6232. Źr.: LEGO

Ciekawostka – o ile dziś najmniejsze LEGO (nie licząc polybagów czy komiksów z dołączonymi klockami) nierzadko kosztują 30 i więcej złotych, to co najmniej w latach 1996-1998 był spory wybór za 10 zł. Tak! kojarzysz najmniejsze pudełeczka LEGO z frontem w kształcie kwadratu? Kosztowały one 10 zł, jak np. powyższy piracki Skeleton Crew z 1996 roku, który wg serwisu Brickset należy do Imperial Armada.

LEGO na komunię za 5 dych

Amazon Crossing 6490. Źr.: LEGO

Z kolei ten zestaw LEGO kosztował z całą pewnością 50 zł w połowie 1997 roku. Skąd to wiem? Kupiłem go zaraz po komunii (maj-lipiec) za własne pieniądze i doskonale pamiętam, iż było to równe 50 zł. Była to jedna z nielicznych – obok świetnych Divers – nowości LEGO Town z 1997 roku, który ogólnie był pod tym względem wręcz tragiczny. Zestaw Amazon Crossing posiadał co prawda tylko jedną figurkę, ale za to miał naprawdę interesujące elementy – resorowane podwozie(!), skałę spotykaną raczej w Castle czy Pirates, krokodyla i aż 6 brązowych drabinek.

Zestaw pełen sporych możliwości i akcesoriów składał się ze 114 klocków, co daje w sumie średnią ok. 44 groszy za pojedynczy element. W 1997 roku minimalna wypłata wynosiła 391-450 zł (po waloryzacjach), a średnia 1061,93 zł. Co ciekawe, dzisiejsze zestawy LEGO City za 50 zł nie przekraczają 100 klocków.

  • 1997 r.
  • Town
  • Amazon Crossing
  • 114 klocków
  • cena – 50 zł
  • cena za 1 klocek – 0,44 zł
  • min. zarobki – 391-450 zł
  • śr. zarobki – 1061,93 zł

Początek licencji, ceny ponownie w górę

Naboo Swamp 7121. Źr.: LEGO

W 1999 roku wprowadzono do sprzedaży LEGO Star Wars, a więc pierwsze klocki LEGO na licencji. Z jednej strony był to strzał w dziesiątkę, z drugiej jednak podpis pana George’a Lucasa swoje kosztował, stąd wyższe ceny Star Wars od innych standardowych serii.

Naboo Swamp z 1999 – i kupiony w tym samym roku – był moim ostatnim zestawem LEGO „za dzieciaka”. Kosztował wtedy 50 zł, ale nie „bolał po kieszeni” tak bardzo, jak np. dwukrotnie tańsze zestawy 3-4 lata wcześniej. Z drugiej strony, gdybym wybrał inne LEGO w tej kwocie (np. Town), to miałbym znacznie więcej elementów. Naboo Swamp miało ich zaledwie 62… Licencja Gwiezdnych Wojen robi swoje.

  • 1999 r.
  • Star Wars
  • Naboo Swamp
  • 62 klocków
  • cena – 50 zł
  • cena za 1 klocek – 0,81 zł
  • min. zarobki – 528-670 zł
  • śr. zarobki – 1706,74 zł

Dziś sporo zestawów kosztuje około lub ponad 2000 zł (np. największy zamek LEGO z okazji 90-lecia firmy), ale żaden nie zbliża się (nie licząc starych setów kolekcjonerskich z zachowanymi plombami i nieotwieranym pudełkiem, tzw. MISB) do średniego wynagrodzenia, które wg GUS wynosi w 2022 r. 6566 zł brutto. To ok. 4800 zł „na rękę”, co starczy np. na prawie 10 zestawów LEGO Technic za 500 zł.

Mimo rosnącej inflacji, wciąż jesteśmy w nieporównywalnie lepszej sytuacji niż przeszło 30 lat temu, gdzie za niewielki zestaw trzeba było wydać całą miesięczną wypłatę. Sytuacja była lata temu prawdopodobnie jeszcze gorsza, gdyż oficjalne rządowe dane opierają się na średniej arytmetycznej (wg której pies ze swoim panem mają po 3 nogi), a nie na medianie czy dominancie.

Idź do oryginalnego materiału