Już nie musisz wzywać policji przed wycieczką. Autokar i kierowcę sprawdzisz w mObywatelu

dadhero.pl 1 dzień temu
Czerwiec to sezon wycieczek szkolnych i wyjazdów na zielone szkoły. Dla dzieci te wyprawy to frajda, dla rodziców – powód do zmartwień. Zaczyna się już na parkingu – od pytań, czy autokar jest sprawny, a kierowca ma ważne uprawnienia. Teraz, by to sprawdzić, nie trzeba już wzywać policji. Można to zrobić w telefonie.


Kontrola przez apkę


Na łatwy i szybki sposób kontroli autokaru i kierowcy, który będzie wiózł dzieci, pozwalają dwie nowe funkcje w aplikacji mObywatel. Pierwsza to Bezpieczny Autobus. Pozwala ona sprawdzić, czy pojazd ma aktualne badania techniczne i istotną polisę OC. Żeby się tego dowiedzieć, wystarczy w aplikacji otworzyć zakładkę Bezpieczny Autobus, a następnie wpisać numer rejestracyjny pojazdu.

Informacje na temat człowieka, który będzie wiózł dzieci, można poznać dzięki funkcji Uprawnienia kierowcy. Z niej można się dowiedzieć, czy kierowca ma prawo jazdy i jaki jest status tych uprawnień – na przykład czy nie cofnięto ich za przekroczenie limitu punktów karnych. By uzyskać te informacje, trzeba wpisać w aplikacji imię i nazwisko kierowcy, a także numer blankietu jego prawa jazdy. System łączy się z Centralną Ewidencją Pojazdów i Kierowców, po czym w kilka sekund potrzebne informacje.

Aplikacja nie zawsze wystarczy


Nowe funkcje to spore ułatwienie dla rodziców czy opiekunów wycieczek, bo nie trzeba już wzywać policji i czekać na sprawdzenie dokumentów pojazdu i kierowcy. Warto jednak pamiętać, iż taka kontrola przez aplikację mObywatel nie pokaże, czy kierowca jest trzeźwy, ani czy autobus nie ma żadnej usterki. Warto więc dokładnie obejrzeć autokar, zanim wsiądą do niego dzieci. I jeżeli cokolwiek, na przykład "łyse" opony czy ślady po jakiejś stłuczce, budzi wątpliwości, to lepiej jednak zadzwonić po policję lub inspektorów z Inspekcji Transportu Drogowego.

Drogówkę trzeba wezwać także wtedy, gdy zauważymy podejrzane zachowanie kierowcy, wskazujące na to, iż jest pod wpływem alkoholu czy narkotyków. choćby jeżeli któryś z rodziców ma przy sobie alkomat, to może samodzielnie "przebadać" kierowcy. Takie uprawnienia mają jedynie policjanci, więc to ich trzeba wzywać.

Źródło: Ministerstwo Cyfryzacji


Idź do oryginalnego materiału