Nie miałem pojęcia, iż istnieje. Nie oddam jej do domu dziecka, to moja córka – powiedział mąż.

naszkraj.online 19 godzin temu
Nie wiedziałam o jej istnieniu aż do dziś. Nie mogłam przecież oddać jej do domu dziecka. To moja córka – powiedział mąż. Krystyna przygotowywała kolację i nuciła pod nosem. Wreszcie ucieszy Wojtka. Mieli za sobą dziesięć lat wspólnego życia. Najpierw nie spieszyli się z dzieckiem, dobrze im było we dwoje. Krystyna chciała zdobyć doświadczenie zawodowe. […]
Idź do oryginalnego materiału