Nie wiedziałem o jej istnieniu do dzisiejszego dnia. Nie mogłem przecież oddać jej do domu dziecka. To moja córka – powiedział mężczyzna. Kinga przygotowywała obiad i nuciła pod nosem. Wreszcie ucieszy Wojtka. Żyli razem od dziesięciu lat. Najpierw nie chcieli się spieszyć z dzieckiem, dobrze im było we dwoje. Kinga chciała najpierw zdobyć doświadczenie, zrobić […]