Ptasie odchody na karoserii samochodu to problem, z którym z pewnością zetknął się niejeden kierowca. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę, iż jest to jeden z największych wrogów dla lakieru. To nie tylko kwestia kosmetyczna. Z czasem będziemy mieć do czynienia z trwałymi uszkodzeniami powierzchni pojazdu, dlatego najważniejsze jest szybkie i skuteczne działanie.
REKLAMA
Zobacz wideo Magda Narożna nie żałuje udziału w "Tańcu z gwiazdami". "Miałam pęknięte żebro" [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]
Po jakim czasie ptasie odchody niszczą lakier? Możesz mieć problem
Z pozoru niegroźne, ale w rzeczywistości znaczące zagrożenie dla lakieru pojazdu. Wszystko sprowadza się do zawartego w ptasich odchodach kwasu moczowego oraz substancji organicznych. Te w połączeniu z w wysoką temperaturą i promieniami UV wchodzą w reakcję z powierzchnią karoserii i katastrofa gotowa. Dodatkowo dochodzą do tego resztki niestrawionego pokarmu i ziarna, które działają jak drobny papier ścierny. Podczas nieumiejętnego usuwania mogą zarysować delikatną powierzchnię lakieru.
Wystarczy kilka godzin ekspozycji w słońcu, a przebarwienia, mikropęknięcia i matowe plamy masz jak na zawołanie. Nie mówiąc już, iż w skrajnym przypadkach zostaną głębokie wżery. Drobny problem z czasem może zmienić się w kosztowną naprawę, decydując się na polerowanie czy też lakierowanie.
Mycie samochodu pexels.com/Kaboompics.com
Jak wyczyścić lakier po ptasich odchodach? Bezpieczne sposoby masz w zasięgu ręki
Im dłużej zabrudzenie pozostaje na lakierze, tym większe ryzyko uszkodzeń. Lepiej więc nie zwlekać i przejść do działania. Pamiętaj, aby nie trzeć czy nie zeskrobywać plam na sucho, co może prowadzić do powstawania zarysowań. Trzymaj się z daleka także od agresywnych środków chemicznych. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie użycie:
wilgotnej szmatki z kilkoma kroplami płynu do mycia naczyń,
chusteczek dla niemowląt,
szczotki z miękkim włosiem (przy trudniejszych plamach). Wcześniej warto przetestować ją w mało widocznym miejscu.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.