Sceny pod przedszkolem. "Nie przyszłoby mi do głowy, aby kogoś o coś takiego pytać"

gazeta.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Shutterstock/Dusan Petkovic


Pytania o ciążę są zdaniem wielu przekroczeniem granicy dobrego wychowania. Pytający często nie mają złych intencji, kieruje nimi ciekawość, którą jednak bardzo łatwo odebrać jako brak empatii.
Ciąża i powiększanie rodziny to tematy, które są uznawane za bardzo delikatne. Czasami niewłaściwym pytaniem można nieintencjonalnie kogoś zranić. Jedna z internautek podzieliła się z innymi mamami swoją historią. Jedna z kobiet zadała jej pytanie dotyczące planowani dzieci, które bardzo ją oburzyło. Postanowiła zapytać inne czytelniczki, czy jej reakcja według nich była wyolbrzymiona.

REKLAMA







Zobacz wideo Czy wypada pytać kobiety o dzieci i ciążę? "Wyobrażają sobie panie dostać takie pytanie?



Oburzyło ją pytanie o kolejną ciążę. Zwróciła się do innych kobiet na forum
Jedna z użytkowniczek forum parentingowego Mumsnet podzieliła się z internautkami swoimi przemyśleniami z ostatnich dni. Kobieta właśnie oczekuje właśnie narodzin kolejnego dziecka i jest aktualnie w trzecim trymestrze ciąży. Ostatnio zaprowadzając swoje dziecko do przedszkola, została zaczepiona przez jedną z mam.
Kobieta bez ogródek zaskoczyła ją bardzo osobistym i intymnym pytaniem. Chciała wiedzieć, czy autorka wpisu planuje w przyszłości mieć jeszcze więcej dzieci, czy to może już jej ostatnia ciąża. Oburzona mama napisała w swoim wpisie na forum, iż to, co usłyszała, bardzo ją oburzyło, bo wydało się to jej przekroczeniem pewnych granic i wkroczeniem na bardzo osobisty grunt. Mało tego autorka podkreśliła, iż jej dziecko choćby nie zna się z dzieckiem wspomnianej kobiety, więc panie w zasadzie nie mają ze sobą za wiele wspólnego.

Nie przyszłoby mi do głowy, aby kogoś o coś takiego pytać. Szczególnie jeżeli nie jest to ktoś, kto jest mi bliski, lub nie jest to moja serdeczna przyjaciółka. Sama mam za sobą kilka poronień i zajście w drugą ciążę było dla mnie problematyczne. choćby nie jestem pewna, czy mogłabym mieć trzecie dziecko i zdecydowanie nie chciałabym, żeby ludzie wiedzieli, iż zamierzam próbować. Może stałam się przewrażliwiona na tym punkcie?

- napisała. Autorka wpisu zapytała inne matki, co sądzą o tej sytuacji. Nie takiej odpowiedzi się jednak spodziewała.


Część internautów nie widzi w podobnym pytaniu nic złego. "Po prostu chciała być przyjazna"
Część internautów stwierdziła, iż w tym pytaniu nie było nic złego, bo kobieta, która je zadała, chciała po prostu zamienić z autorką wpisu kilka słów i nie miała żadnych złych intencji, bo jedynie szukała tematu do rozmowy i taki przyszedł jej do głowy jako pierwszy. "Po prostu chciała być przyjazna, nie przejmowałabym się tym specjalne", "Jesteś zdecydowanie przewrażliwiona. Jak dla mnie to po prostu zwyczajna pogawędka przy szkolnej bramie" - czytamy w komentarzach. Inni zwrócili jednak uwagę na brak delikatności w tego typu pytaniu, które może czasem urazić innych. "Sami bardzo długo staraliśmy się o zajście w ciążę, więc takie pytanie byłoby dla mnie nie na miejscu" - napisała internautka.
Idź do oryginalnego materiału