"The Game"

bajdocja.blogspot.com 1 dzień temu

.

Kooperacyjna gra liczbowa "The Game"

jest nieco podobna do do gry "The Mind".

Obie gry to karcianki dla graczy od 8 lat,

W "The Mind" może grać od 2 do 4 graczy,

w "The Game" może grać 1 - 5 graczy .

Podczas rozgrywek w "The Mind" nie wolno mówić,

ani w żaden inny sposób komunikować się ze współgraczami.

W grze "The Game" można porozumiewać się z innymi,

byle nie wymieniać wartości posiadanych kart.

W obu grach chodzi o pozbycie się kart i ułożenie ich w w odpowiedniej kolejności,

przy czym w "The Game" trzeba się pozbyć całej talii, a w w "The Mind" tylko kart z rąk.

W "The Mind" gracze na początku rozgrywki dostają karty do ręki,

a w "The Game" gracze będą dobierać karty do ręki w trakcie rozgrywki,

co wywoła niejedno syknięcie niezadowolenia ;-p

W obu grach każdy gracz widzi tylko swoje karty w ręku oraz karty wyrzucane na stół.

W "The Mind" chcemy ułożyć karty w jednym stosie według rosnących wartości.

W "The Game" chcemy ułożyć karty w czterech stosach:

w dwóch pierwszych według rosnących wartości,

a w pozostałych dwóch według malejących wartości.

Do powyższego zdjęcia karty ułożyłam tak, aby było widać wszystkie ich wartości,

ale podczas rozgrywki w każdym stosie układamy karty jedna na drugą.

"The Game" to gra kooperacyjna!

Wygracie / przegracie razem!

Nie jest łatwo! Jest wręcz trudno!

Pewnym ułatwieniem i jednocześnie strategicznym smaczkiem

jest specjalna zasady w grze: tzw. cofnięcie, czyli możliwość położenia karty

równo o 10 wyższej / niższej od karty na stosie.

Dwa przykłady na poniższym zdjęciu.

Czasem się da wykonać kilka cofnięć jedno po drugim,

o jest baaardzo korzystne, ale niełatwa to sztuka!

Nie udało mi się jeszcze wygrać w tę grę!

Pewnie grałam jeszcze za mało ;-)

Losowość dobierania kart często powoduje pobranie karty,

która nijak nigdzie nie pasuje...

Wtedy staramy się dążyć do zebrania takich kart,

które cofną nam wartości stosu / stosów,

ale na stosach sytuacja zmienia się nieustannie.

Co robić, co robić?

Och, np. zasugerować innym graczom,

żeby konkretnego stosu nie ruszali!

A co, jeżeli mają takie karty, iż muszą?

Emocjonująca i nieco frustrująca to gra,

ale cieszę się, iż ją poznałam :-)

Dziękuję znajomej K.K. za wypożyczenie mi jej :-*

Zgłaszam grę do projektu GRAJMY!
Inne zgłoszenia tu: recenzje Grajmy!

.

Idź do oryginalnego materiału