Kolekcja talerzy idealna na grilla w ogrodzie
Końcówka wiosny i początek wakacji to moment, kiedy coraz częściej spotykamy się z rodziną i znajomymi na świeżym powietrzu. Ogród, działka, balkon czy park – każdy pretekst jest dobry, żeby spędzić czas razem, pogrillować, pośmiać się, zjeść coś pysznego i nacieszyć się długimi, ciepłymi wieczorami.
Choć samo towarzystwo jest najważniejsze, nie da się ukryć, iż klimat takich spotkań tworzą też szczegóły – a jednym z nich jest wystrój stołu. W tym sezonie królują motywy rodem z Włoch i nadmorskich miejscowości. W sieciówkach pojawiło się mnóstwo dodatków z nadrukami sycylijskich cytryn, napisami po włosku i pastelowymi barwami przywołującymi na myśl wakacje w słonecznym Positano czy leniwe popołudnie na tarasie we Florencji.
Swoją kolekcję w tym klimacie wypuściła także popularna marka Sinsay. I choć kojarzymy ją głównie z ubraniami, warto zwrócić uwagę na dział z dodatkami do domu. To właśnie tam znajdziemy przepiękne, letnie talerze, które zrobią furorę nie tylko na stole ogrodowym, ale też w codziennym użyciu.
Duże talerze mają średnicę 26,8 cm i kosztują 22,99 zł, a mniejsze – idealne na przystawki, ciasto czy owoce – 20,5 cm i kosztują 17,99 zł. Wszystkie zdobione są pastelowymi motywami – cytrynami, liśćmi, kwiatami – oraz włoskimi hasłami, takimi jak "Dolce vita", "Ciao bella" czy "Amore mio".
Szybko stworzysz wakacyjny luźny klimat
To dodatki, które w kilka sekund potrafią przenieść nas na włoskie wakacje. Wystarczy rozłożyć kolorowy obrus, dorzucić do tego talerze z tej serii, ustawić dzbanek z lemoniadą lub prosecco, a w tle puścić włoską muzykę – i klimat gotowy!
Dodatkowo talerze dostępne są online, więc nie trzeba wychodzić z domu, by je kupić. Można zamówić je z dostawą kurierem, do paczkomatu albo z odbiorem w wybranym sklepie stacjonarnym – co często pozwala zaoszczędzić czas i uniknąć kosztów przesyłki.
Letni sezon to doskonały moment, żeby odświeżyć domowe dodatki – nie tylko dla siebie, ale też z myślą o gościach. Talerze z kolekcji włoskiej to niewielki wydatek, a robią naprawdę duże wrażenie. Bo przecież chodzi nie tylko o jedzenie, ale i o to, jak je podajemy. A jeżeli do tego wszystkiego dołożymy uśmiech, zapach grillowanych warzyw i dźwięk dziecięcego śmiechu – mamy przepis na idealne popołudnie.