Żywy noworodek porzucony w reklamówce. Słowa lekarki aż zasmucają
Zdjęcie: Malutką dziewczynkę znaleziono wśród sterty śmieci w opuszczonym garażu w Łodzi.
Była głodna, skrajnie wyziębiona i cichutko kwiliła zawinięta w foliową torbę. Tylko cud sprawił, iż dziewczynka żyje. Ocalił ją przypadkowy przechodzień, który do opuszczonego garażu w Łodzi zajrzał za potrzebą. Dziecko było w stanie bezpośredniego zagrożenia życia i czeka je teraz długie i żmudne leczenie. – Temperatura 27 stopni Celsjusza u noworodka to stan głębokiego wychłodzenia organizmu. U dziecka mogą wystąpić poważne zaburzenia funkcji życiowych – mówi "Faktowi" lek. Bogumiła Mazurkiewicz ze Szpitala Dziecięcego Polanki w Gdańsku.