1/72 Dornier Do-27H-2 – Three Blade Propeller – Special Hobby

kfs-miniatures.com 2 dni temu

1/72 Dornier Do-27H-2

Three Blade Propeller

Special Hobby – SH72506

Dornier Do-27 był jednym z pierwszych modeli ery cyfrowej Special Hobby – jego wzór nie był już choćby w najmniejszym stopniu ręczną robotą, a do wtryskiwania elementów plastikowych przygotowane zostały formy metalowe (choć chyba przez cały czas nie stalowe). Zresztą, po więcej szczegółów zapraszam do omówienia pierwotnego wydania tej miniatury z 2018 roku

Tamta recenzja nie wyczerpuje jednak opisu zawartości pudełka będącego przedmiotem niniejszego materiału. Zgodnie, bowiem, z informacją na Scalemates

..w zestawie znajdziemy nowe części. I nie chodzi tu wyłącznie o nieco zmodyfikowaną zawartość naprawdę niewielkiej blaszki fototrawionej

..ale o całą nową ramkę z elementami nosa samolotu, oraz tytułowym śmigłem z trzema łopatami

Pozostałe wypraski są już takie same, jak we wspomnianym wydaniu premierowym, dlatego po bliższe spojrzenie na zawarte w nich elementy konsekwentnie odsyłam do wcześniejszej publikacji

Jak już wspominałem, w komplecie jest również blaszka fototrawiona

..która, jak widać, konsekwentnie nie zawiera tak oczywistego elementu, jak imitacje pasów foteli załogi. Takie dobrodziejstwa są dostępne jedynie w formie zestawów dodatkowych, których kilka przez lata wydało już CMK

W blaszce znajdziemy jedynie konstrukcję niewielkiej anteny, czy tam innego urządzenia mocowanego na baldachimie

Wskazywałoby to na to, iż te ‘nowe’ elementy zostały opracowane i przygotowane w tym samym czasie co główna część zestawu. Dzisiaj podobny element trafiłby do wydania najpewniej w formie gotowego do montażu wydruku 3D. Przypuszczenia odnośnie czasu powstania całego tego opracowania potwierdza spójność wykończenia elementów podstawowej konstrukcji, z tymi, które znajdziemy na ramce z nową osłoną silnika

Trafił tu również ster kierunku o nieco innym kształcie

Ostatnią wreszcie nowością są kalkomanie. Po pierwsze, w odróżnieniu od wydania premierowego, gdzie za nalepkami stał Cartograf, tutaj znajdziemy dzieło Eduard Decals

I jest to w sumie ta wyższa półka jakościowa tego producenta. Może kolory nie są bardzo soczyste, ale niedostatki ujawnia dopiero intensywne oświetlenie w parze z obiektywem makro. Przy okazji, wśród nalepek próżno szukać imitacji pasów foteli, które nie pojawiają się w tym zestawie choćby w tej kontrowersyjnej formie (choć w 1/72 zdatnej do wykorzystania)

Powyższe kalkomanie pozwalają na wykończenie modelu w jednym z trzech, choćby różnorodnych wariantów

KFS

P.S. jeżeli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to

Zestaw przekazany do recenzji przez Special Hobby

Idź do oryginalnego materiału