"Jestem nianią w Warszawie. Zarabiam dwa razy więcej niż moi znajomi w sieciówkach"

Istnieje pewne tabu w związku z zawodem opiekunki dziecięcej. Na szczęście widzimy zmiany społeczne. Widzimy zmiany w rodzinach, widzimy zmiany w podejściu do zatrudnianych osób. Niania ma mieć określone kwalifikacje, nawiązać z rodziną relacje. W zamian może liczyć na bardzo korzystne wynagrodzenie.


Napisała do nas Marianna, która od niespełna roku pracuje jako guwerniania u jednej z rodzin na warszawskim Mokotowie. Jest więcej niż zadowolona, zarabia świetnie, a jej praca jest jej przyjemnością i pasją.

"Moje wynagrodzenie jest bardzo dobre"

"Drogi Redakcjo,

Mam na imię Marianna, mam 25 lat i chciałabym podzielić się swoją historią, która, mam nadzieję, stanie się inspiracją dla innych młodych osób szukających swojej drogi zawodowej. Jestem guwernianią, pracuję w Warszawie, i choć wiele osób mogłoby pomyśleć, iż taka praca to tylko opcja na chwilę, dla mnie jest to coś znacznie więcej.

Od roku pełnię funkcję guwernantki w rodzinie, która ma dwójkę dzieci. Moje zadania nie ograniczają się tylko do opieki – jestem również odpowiedzialna za wspieranie ich w nauce, rozwijanie pasji i dbanie o ich codzienną rutynę. Pracuję na pełny etat, a moje obowiązki obejmują szeroki wachlarz zadań, od organizacji czasu wolnego po pomoc w odrabianiu lekcji.

Pracuję w pięknym apartamencie na Starym Mokotowie. Nawiązałam z rodziną super relacje. Z każdym dniem odkrywam, jak ważna jest rola, jaką pełnię w życiu tych dzieci. Zbudowanie więzi z nimi, pomoc w kształtowaniu ich osobowości, a także widzenie, jak rosną i rozwijają się pod moim okiem, daje mi ogromną satysfakcję.

Co istotne, moje wynagrodzenie jest bardzo dobre. Moje konto miesięcznie zasila kwota 8 tysięcy złotych. Taka stawka umożliwia mi komfortowe życie w stolicy. Co więcej, jest to dwukrotnie więcej, niż otrzymują moi znajomi, którzy pracują w sieciówkach, wykonując często znacznie cięższą pracę, której zakres odpowiedzialności jest o wiele węższy.

Nie chcę umniejszać ich wysiłków, ale chciałabym zwrócić uwagę na to, iż praca opiekunki do dzieci, choć często postrzegana jako łatwa, wymaga dużej odpowiedzialności, cierpliwości, umiejętności organizacyjnych oraz empatii.

Dzięki tej pracy mogę w pełni realizować swoje pasje, a jednocześnie czuć się doceniana i szanowana przez rodzinę, dla której pracuję. Zdecydowanie nie jest to praca na chwilę, ani tym bardziej "tylko" zajęcie, które ktoś podejmuje z braku alternatyw. Moje doświadczenie nauczyło mnie, iż zawodowa opieka nad dziećmi to prawdziwa ścieżka kariery, w której można rozwijać swoje umiejętności, zdobywać nowe kompetencje, a także dobrze zarabiać.

Dziękuję za możliwość podzielenia się moją historią. Mam nadzieję, iż będzie ona inspiracją dla innych, którzy zastanawiają się nad tym, co zrobić ze swoją zawodową przyszłością. Czasami najlepsze rozwiązania są tuż obok nas, wystarczy tylko otworzyć się na możliwości, które oferuje życie.

Z poważaniem,

Marianna".