Słuchaj, muszę ci coś wyznać, bo noszę to w sobie od lat. Moja córka, Stasia, stała się mamą już w siedemnastu tak młoda, z oczami pełnymi niewinności i marzeniami o życiu, które dopiero się zaczynało. Urodziła syna, Kacpra, i zamieszkała ze mną. Pomagałam, jak mogłam podtrzymywałam ją, nocą kołyszałam małego, gotowałam, pocieszałam. A jednak często […]