„Nie chcę być mamą, ale mogłabym zostać ojcem”

ohme.pl 6 miesięcy temu

Komiczka Chelsea Handler otwarcie mówi, iż kocha swoje bezdzietne życie. Jednak w jednym ze stand-upów zażartowała: „Mówię, iż nie chcę być mamą, ale nie miałabym nic przeciwko temu, żeby rozważyć bycie rozwiedzionym ojcem”.

Pomysł nabrał rozpędu i ma coraz więcej zwolenniczek. Użytkowniczka TikToka RealReaderEmily nakręciła filmik, w którym zadała kobietom pytanie: „Chcę wiedzieć, jaki jest twój powód numer jeden, aby nie mieć dzieci”.

@realreaderemily025

#stitch with @Danni Duncan no interest in being a mom #childfree #childfreebychoice #childfreetiktok #DINK

♬ original sound – RealReaderEmily

„Nie jestem zainteresowana byciem mamą. Ale w innym świecie, w którym role byłyby odwrócone, gdybym mogła być tatą, prawdopodobnie byłabym zainteresowana posiadaniem dziecka”.

Następnie przechodzi do wyjaśnień. „Mężczyźni pojawiają się na samym początku, czekają dziewięć miesięcy na dziecko, a potem stają się super tatą, bo grają w piłkę w parku, idą do sklepu spożywczego z dzieckiem (…). Dla ojców poprzeczka zawieszona jest niewiarygodnie nisko, dla mam niewiarygodnie wysoko, dlatego nie jestem zainteresowana byciem mamą, a jedynie byciem tatą”.

Chcąc nie chcąc, trzeba się z tym zgodzić. Przeprowadzone badania dowodzą, iż macierzyństwo nieskorzystanie wpływa na kobiecie ciało, szkodzi karierze, przyczynia się do pogorszenia zarobków, czy wiąże się z obciążeniem psychicznym. Kolejne badania dowodzą, iż takie nieprzyjemne sytuacje nie tylko nie zdarzają się mężczyzną, a wręcz przeciwnie. Posiadanie dziecka zwiększa ich atrakcyjność i poprawia potencjał zarobkowy.

Przypisywanie mężczyznom zadań, które kobiety wykonują w macierzyństwie, jest irytujące. Zdaniem użytkowniczki TikToka to straszne i niesprawiedliwe. Takie uzasadnienie decyzji o nieposiadaniu dziecka jest jak najbardziej zrozumiałe.

Chcąc nie chcąc musimy się z tym zgodzić. Od ojców wymaga się zdecydowanie mniej. Chwali i docenia, gdy zabiorą dziecko na spacer. Z kolei w przypadku kobiety, traktuje się to jako obowiązek, a nie zasługę. Siły między matką a ojcem nie są wyrównane. To niesprawiedliwe.

Idź do oryginalnego materiału