Młodzież i ich potrzeba akceptacji
Dzisiejsza młodzież potrafi zadziwić. Młodsze pokolenie, żyjąc w erze internetu i mediów społecznościowych, ma nieograniczone możliwości rozwoju. Mimo to, nie wszystko, co
związane z nowymi trendami, jest tak pozytywne, jak mogłoby się wydawać.
Coraz częściej zauważamy dziwne, a wręcz niepokojące zjawiska, które zyskują popularność w sieci. Młodzież często szuka sposobów na zdobycie uwagi, a jednocześnie na zyskanie akceptacji wśród rówieśników. W tym poszukiwaniu, granice przyzwoitości i odpowiedzialności często zostają przesunięte, co prowadzi do kontrowersyjnych zachowań.
Na BuzzFeedzie pojawił się artykuł, w którym podsumowano najnowsze trendy, o których mówi się w mediach społecznościowych. Użytkownicy Reddita podzielili się swoimi obserwacjami na ten temat. Jedna z nich szczególnie mnie zaniepokoiła.
W artykule pojawił się cytat, który rzuca światło na pewien kontrowersyjny trend:
"Trendy, które polegają na popełnianiu przestępstw w ramach zabawy w mediach społecznościowych, to coś, czego nie rozumiem. Zwłaszcza wyzwanie, które polega na lizaniu lodów w sklepie, a potem odkładaniu ich z powrotem na półkę. To jest jawne naruszenie kodeksu sanitarnego".
Co kryje się za tym trendem?
Wydaje się, iż wielu młodych ludzi, którzy biorą udział w takich wyzwaniach, nie
zastanawia się choćby głębiej nad konsekwencjami swoich działań. Zamiast traktować takie akty jak niewinne żarty, warto spojrzeć na nie z szerszej perspektywy, bo przecież są to działania, które mogą narazić innych na niebezpieczeństwo i stanowią poważne
naruszenie przepisów prawa.
Lizanie produktów spożywczych w sklepie i odkładanie ich z powrotem na półkę, nie jest tylko niehigieniczne – to złamanie przepisów sanitarnych, które mogą prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych.
Co skłania młodych ludzi do angażowania się w tego typu trendy? Dla niektórych wyzwanie tego typu jest po prostu sposobem na zdobycie popularności i uznania wśród rówieśników. Niestety, w pogoni za lajkami, młodzież często nie myśli o długofalowych konsekwencjach.
Czy to jest fajne? Nie. Czy to jest śmieszne? Tym bardziej nie. Czy ta "moda" dotrze do Polski? Oby nie, bo granica między żartem a zwykłą żenadą została tu dawno przekroczona.