"Teściowa traktuje moje dziecko, jak własne. Czuję się bezsilna i zrezygnowana"

gazeta.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: Shutterstock, autor: True Touch


Synowej i teściowej często ciężko się dogadać. Szczególnie gdy na świecie pojawił się wnuk czy wnuczka. - Moja teściowa ma obsesję na punkcie mojej pięciomiesięcznej córeczki. Jest zazdrosna o moje dziecko (...) Nie myśli jednak najpierw o potrzebach dziecka, a o swoich - pożaliła się w sieci jedna z matek, zastanawiając się, co robić w takiej sytuacji.
Na forum Reddit pojawił się wpis matki pięciomiesięcznej dziewczynki. Kobieta ma problem z teściową, która jest bardzo zazdrosna o dziecko i dosłownie - wyrywa je z jej rąk.


REKLAMA


Moja teściowa ma obsesję na punkcie mojej pięciomiesięcznej córeczki. Jest zazdrosna o moje dziecko (...) Chce ciągle je przytulać, coś z nim robić. Nie myśli jednak najpierw o potrzebach dziecka, a o swoich. Nie pozwala córce się bawić w spokoju. Mówi też, iż mogłabym przestać karmić piersią i wątpi, czy robię to adekwatnie


- napisała młoda matka. Dodała też, iż starała się delikatnie rozmawiać z matką partnera, ale niestety nie przyniosło to oczekiwanych efektów. Teściowa się obraziła i zaczęła plotkować na synową, opowiadać kłamstwa na jej temat. "Mówił, iż nie pozwolę jej zobaczyć wnuczki albo, iż ją obrażam, a to nieprawda" - dodała użytkowniczka Reddita.


Zobacz wideo Polacy o teściowej. "Nie powinna sprzątać pod łóżkiem"


Matkę niepokoi też fakt, iż teściowa niewłaściwie zajmuje się dzieckiem i nie przejmuje żadnymi zagrożeniami, o których się jej mówi. "Ledwo przytrzymywała główkę córki, gdy była mniejsza i kołysała ją naprawdę agresywnie. Ma też psy, które są o nią zazdrosne i nie mają żadnej dyscypliny. Teściowa nie robi nic, by chronić przed nimi dziecko. Już raz zraniła moją córkę. Stopa dziecka utknęła między nią i stołem, kiedy się schyliła. Córka krzyczała z bólu, a teściowa nic z tym nie zrobiła" - napisała zmartwiona użytkowniczka Reddita. Dodała też, iż mąż nigdy nie powiedział (i jej zdaniem nie powie) na swoją matkę złego słowa, więc z pewnością nie będzie jej pomagał w rozwiązaniu problemu. Poprosiła innych użytkowników forum o pomoc, bo próby wpłynięcia na teściową dotychczas nie przynosiły żadnych rezultatów.


Teściowa chce widywać wnuka, ale bez matki Rikard Stadler/Shutterstock


Internauci: Postaw jasne granice
Pod wpisem pojawiło się sporo komentarzy. Wiele osób przyznaje, iż użytkowniczka forum musi działać zdecydowanie i nie może ustępować teściowej, która bez wątpienia pozwala sobie na zbyt wiele.


Dla dobra własnego i swojej córki naucz się mówić 'nie'. I trzymaj się tego. To nie jest złośliwe, jest potrzebne. Będziesz mogła postawić jasną granicę


- napisała jedna z internautek. Niektórzy radzili dużo, by działać zdecydowanie ostrzej. "Wyrzuć ją ze swojego domu. Domagaj się oddawania dziecka. Zajmij się swoją córką, swoją przestrzenią i swoim domem. Nie pozwól, by kłamała na twój temat, a jeżeli możesz, to wyprowadź się gdzieś daleko. Pokaż swoje jasno ustalone granice" - radził inny użytkownik Reddita. Wiele osób stwierdziło, iż młoda mama powinna porozmawiać poważnie z mężem, który powinien ją wspierać w konflikcie z teściową, a tego nie robi.


Jakie są Twoje relacje z teściem/teściową lub zięciem/synową? Zapraszamy do udziału w sondzie i zachęcamy do podzielenia się swoimi przeżyciami, możesz pisać: justyna.fiedoruk@grupagazeta.pl.
Idź do oryginalnego materiału