REKLAMA
"Zostałem skarbnikiem w radzie rodziców w klasie mojego syna tylko po to, by stworzyć aplikację do obsługi szybkich płatności na potrzeby składek - i udało się! Dodałem do stworzonej przeze mnie aplikacji do obsługi rezerwacji funkcjonalność multi-tenant i już tydzień po wybraniu mnie na skarbnika udostępniłem rodzicom wygodną, bezpieczną i darmową metodę na płacenie składek! Brak jakiejkolwiek prowizji osiągnąłem dzięki obsłudze płatności - jest po mojej stronie, z wykorzystaniem szybkich przelewów na telefon BLIK. Warto jest stawiać sobie samemu wyzwania - warunek to takie, którym jesteśmy w stanie sprostać".
Zobacz wideo
Socha o powrocie dzieci do szkoły. Wyprawka kosztuje fortunę?
Skarbnicy zabrali głosPod wpisem gwałtownie pojawiło się wiele komentarzy od innych rodziców, którzy mieli za sobą doświadczenie bycia skarbnikiem. "Jako były skarbnik podzielę się doświadczeniem - warto na składki założyć subkonto. W razie kontroli z US nie trzeba pokazywać prywatnych wydatków, a przy przekazywaniu budżetu kolejnej osobie sytuacja jest czysta i klarowna" - radzi jeden z komentujących. Inny dodaje z uznaniem: "Panie Michale, świetna robota! Rodzice sięgający po technologię, żeby wszystkim ułatwić życie - to nie tylko skarbnik, to prawdziwy SKARB!".Liczy się każda złotówkaChoć może się wydawać, iż w byciu skarbnikiem, nie ma niczego trudnego, bo "przecież trzeba tylko zbierać składki", to w rzeczywistości obowiązków jest dużo więcej. To odpowiedzialność za wspólne pieniądze całej klasy, a co za tym idzie konieczność skrupulatnego prowadzenia zapisów, pilnowania terminów wpłat, rozliczania każdej złotówki i odpowiadania na tysiące pytań innych rodziców.Skarbnik musi mieć zdolności przywódcze i negocjacyjne. Bo to właśnie on przypomina rodzicom o wpłatach, tłumaczy, dlaczego na coś poszło więcej lub mniej pieniędzy, a czasami musi mierzyć się też z pretensjami. Do tego dochodzi jeszcze kwestia przejrzystości, wiadomo, wszystkie rozliczenia muszą być klarowne i dostępne do wglądu. Nic więc dziwnego, iż coraz więcej osób szuka sposobów, aby tę funkcję uprościć i zautomatyzować. Rozwiązania takie jak aplikacje do płatności czy dedykowane subkonta okazują się prawdziwym wybawieniem.
Czułam się jak księgowaJedna z mam, która przez rok pełniła funkcję skarbnika, opisuje swoje doświadczenia: - Szczerze? Czułam się jak księgowa zatrudniona na pół etatu, tylko iż za darmo. Ciągłe przypominanie, iż ktoś jeszcze nie wpłacił, sprawdzanie listy, liczenie reszty, robienie rozliczeń… A później pytania: "A na co to poszło?", "Czy na pewno tyle trzeba?". Bywało, iż zamiast cieszyć się udziałem w szkolnych wydarzeniach, ja martwiłam się o to, czy kasa się zgadza.Historia Michała pokazuje, iż choćby tak wymagające zadanie jak bycie skarbnikiem można potraktować jak okazję do rozwoju, zarówno swojego, jak i całej społeczności szkolnej. Dzięki nowoczesnym narzędziom składki przestają być problemem, a rola skarbnika zyskuje nowy wymiar.Co sądzisz o byciu skarbnikiem? Masz ochotę podzielić się z nami swoją historią? Napisz na adres: klaudia.kierzkowska@grupagazeta.pl